Jedziemy.
Jeśli nic się nie wydarzy, to z piątku na sobotę, około 2 w nocy wyjeżdżamy do Warszawy.
Bardzo się cieszę na te rekolekcje z o. Bashobora.
Cieszy mnie dodatkowo to,że jedziemy całą ekipą, a raczej spotykamy się tam na miejscu i będziemy mogli wspólnie uczestniczyć w tych rekolekcjach.
To będzie piękny i błogosławiony czas.
Oby tylko Babcia poradziła sobie z maluchami, które zostają w domu pod jej opieką.
Będzie musiała dac sobie radę.
Bliźniaki zabieramy ze sobą, więc będzie mieć cicho i spokojnie :)
Plan rekolekcji wygląda tak:
8:00 wejście na stadion
9:00 rozpoczęcie i różaniec
9:30 uwielbienie
10:00 Konferencja I - o. John Bashobora
11:30 Przerwa na kawę
12:00 Konferencja II - o. John Bashobora
13:30 Przerwa na obiad
15:00 Koronka do Bożego Miłosierdzia i uwielbienie
15:30 Konferencja III - o. John Bashobora
17:00 Przygotowanie do Eucharystii
17:30 Eucharystia - przewodniczy i wygłosi homilię Bp Marek Solarczyk
19:30 Przerwa na kolację
20:30 Adoracja Najświętszego Sakramentu i modlitwa o uzdrowienie - o. John Bashobora
22:00 Zakończenie
Wow napięty plan. Ale czas piękny. Podziwiam i zazdroszczę takiego duchowego poweru.
OdpowiedzUsuńCzas napięty, plus jeszcze w sumie około 10 godzin w podróży, ale co tam, DAMY RADĘ, z mocą Ducha Świętego wszystko jest możliwe:)
UsuńWasz maluszek wiecznie mały nie będzie (chyba, że będzie mu rodzeństwa przybywać ) więc może kiedyś i Wam sie uda wyrwać z domu na jakieś rekolekcje, żeby ducha podładować ;)
Pozdrawiam